I
pojawiły się kolejne cukierki. Tym razem od Agi. Każdy post o otrzymanym CANDY
nie jest chwaleniem się – żeby nie zostało to tak odebrane, lecz po prostu
podziękowaniem dla organizatorki. Dlatego też tym postem dziękuję za kolejne
słodkości z Waszych domów. Kiedy odpakowałam paczuszkę ucieszyłam się, że
choinka, która stoi na balkonie nie będzie przystrojona tylko w światełka i że
będzie na nich więcej akcentu świątecznego. Ozdóbki z masy solnej – cudo. Ale
jak otworzyłam je, zapachniało cynamonem i pierniczkami. Zaczęłam się
zastanawiać czy to na pewno masa solna i aż chciałam je zjeść, ale upewniłam
się u Agi na blogu, że jednak lepiej je powiesić. Dlatego tez one już wiszą, a
bransoletka czeka na ciepłe, letnie dni. Raz jeszcze wielkie podziękowania dla
Agnieszki :)
Cieszę się, że prezent Ci się podoba. Pięknie się kończy dla Ciebie ten rok - tyle cukierków ;-) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, maluszka też ;)
Agnieszka
Ciężki rok za mną, ale rzeczywiście chociaż końcówka słodka :) Dziękujemy za życzenia i Tobie również życzymy Wesołych Świąt :) Pozdrawiamy i raz jeszcze dziękuję za cukierki - nie spodziewałam się ich tak ekspresowo,bo pisałaś, że jakieś choróbsko Cię dopadało, a tu proszę :) Mam nadzieję, że samopoczucie już lepsze :)
Usuń