sobota, 27 kwietnia 2013

Nie tak miało być :)

Tym razem chciałam stworzyć coś okrągłego gdzie trzymałabym rureczki, a nie tak jak na podłodze póki co :) albo po prostu robiłam rurki na bieżąco. Pomyślałam, że zrobię właśnie okrągłe dno i prosto pójdę w górę. Zrobiłam podstawę i dopiero przypomniało mi się, że może łatwiej pójdzie mi w górę jeśli znajdę np butelkę o tej wielkości. Oczywiście nie znalazłam. Wzięłam jakiś garnek (prosty,żeby nie było, że ma fikuśny kształt). Wyjęłam go i plotłam dalej. A oto efekt:




Proszę o rady. Co zrobić, żeby szło ładnie prosto? Ciaśniej pleść? Czy może zanim zacznę coś pleść znaleźć najpierw figurę do oplatania?

11 komentarzy:

  1. Wyszło super:) Moje pierwsze wyplatanki nawet nie nadawały się, aby je publicznie pokazać:D Ja zawsze plotę na jakimś wzorniku- miska, salaterka itp. Wyplatam dno i zaraz wstawiam np. miskę(dno musi być takiej wielkości, jak dno w misce) i rurki osnowy przypinam klamerkami do bielizny do brzegów miski. Odpinam po kolei daną rurkę, oplatam, przypinam z powrotem i tak w kółko:) A i jakie masz odstępy między rurkami osnowy?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie widziałam ten sposób na youtube'ie, ale doszłam do wniosku, że to strasznie męczące pewnie jest, ale skoro mówisz, ze tak robisz to przy następnej okazji się pomęczę :). Odstęp? Nie wiem... tak jak wyszło. Domyślam się, że to też ważne? :):):):) Staram się, zeby był taki sam.

      Usuń
    2. Wbrew pozorom to nie jest męczące, też mi się tak wydawało, ale to znacznie ułatwia pracę, bo jest pewność, że wyjdzie równo:) I jak nabierzesz wprawy to szybko będziesz odpinać i przypinać:) Odstępy też są bardzo ważne, powinny być w miarę równe i najlepiej rurki osnowy powinny być rozmieszczone co 2-3 cm, bo im większy odstęp, tym większe ryzyko, ze splot będzie luźniejszy i może się dobrze nie trzymać:)

      Usuń
  2. Ja plotę na formie czyli na doniczce czy czymś takim odrazu stawiam jak zrobię denko i plotę na niej .

    OdpowiedzUsuń
  3. nie znam sie na tym więc nie doradzę ale z przyjemnościa podglądam twoje postepy

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się nie znam na tym ale osobiście bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam się na tym,ale może jakiś klocek walcowaty z drewna.? :D

    Miło tu u Cb ,bede odwiedzać i życzę dużo siły ;) ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. ty to masz pomysła! a musi być idealnie, równo? artystyczny nieład jest trendy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super są te Twoje wyplatanki. Ja próbowałam się już kilkakrotnie zabrać za wiklinę ale średnio mi to szło, chyba brak mi cierpliwości...może za jakiś czas znów spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Najlepiej miec jakas baze, wtedy splot jest ciasniejszy. Ale ja nie o pleceniu, tylko o wyroznieniu. Zapraszam po wyroznienie http://kunstbyiris.blogspot.de/2013/05/wyroznienie.html

    OdpowiedzUsuń

Miło mi,że znalazłaś/-eś chwilę by odwiedzić mojego bloga. Zostawiony przez Ciebie komentarz będzie śladem, po którym będę mogła odwiedzić również Twojego bloga :)